wtorek, 19 lipca 2016

Pogoda i zdrowie(w tym jak korzystać z "czarnego złota" czyli uzdrawiających błot)

Muszę przyznać się do tego,że mam lekkiego bzika na punkcie sprawdzania pogody. Już tak mam od dzieciństwa, kiedy potrafiłem przerwać ciekawą zabawę gdy tylko pojawiała się w telewizji prognoza.
Teraz sprawdzam pogodę kilka razy dziennie w aplikacji swojego smartfona. Robię tak np w samochodzie stojąc na światłach. Niestety najczęściej nie mogę dokończyć przeglądu bo zniecierpliwieni kierowcy bezczelnie trąbię na mnie.
Mam w telefonie zaprogramowaną prognozę dla Warszawy i dla Cabo Roig w Hiszpanii gdzie najczęściej przebywam. Z moich obserwacji wynika jeden wniosek: pogoda w tej części półwyspu iberyjskiego jest wyjątkowo nudna-prawie zawsze świeci słońce, zmienność temperatury jest praktycznie żadna. Różnica większa niż jeden stopień pomiędzy kolejnymi dniami to rzadkość.
Latem przyjeżdżają w ten rejon Hiszpanie z głębi lądu-np z Madrytu(3godziny autostradą) aby odpocząć od upałów. Gdy w Madrycie jest 40 stopni -w Cabo Roig jest 30 i łagodna bryza od morza.
Region pobliskiego miasta Murcia to miejsce z największą ilością słonecznych dni w roku(320 ).
Zimą z kolei temperatura w ciągu dnia to średnio 18-20 stopni co przy świecącym słońcu można porównać z polską ciepłą wiosną lub nie za gorącym latem.
Ogólnie dużo tu anglików i skandynawów, którzy leczą się z depresji spowodowanej brakiem słońca w ich rodzinnych krajach.
Jest jeszcze jedna rzecz oprócz pogody która powoduje,że tereny pomiędzy miastami Torrevieja a San Pedro del Pinatar są zupełnie wyjątkowe. To tereny na których występuje b.duża liczba solanek-zbiorników wodnych z których krystalizuje się sól.W parku krajobrazowym La Mata poprowadzone są ścieżki z drewnianymi kładkami wzdłuż solanek z wodą w kolorach od czerwieni przez seledyn do lazuru.
Na zdjęciach poniżej ścieżki spacerowe w parku krajobrazowym La Mata niedaleko miasta Torrevieja(Torrevieja-2 miejsce na świecie w produkcji soli)



Jeżeli masz problemy z górnymi drogami oddechowymi-kaszel, katar itp po 3 dniach spacerów na tych terenach będziesz zdrowy.
W San Pedro Del Pinatar oprócz solanek jest jeszcze dodatkowa atrakcja-lecznicze błoto(można także je znaleźć w Torrevieja ok 1 km od kościoła z polską mszą). Wg informacji zamieszczonej przy licznych drewnianych pomostach służących do wchodzenia do solanek i smarowaniu się błotem, skład mineralny solanek jest identyczny jak w morzu Martwym. Błoto z kolei  ma właściwości lecznicze- pomaga w chorobach reumatycznych, na wszelkie bóle stawów a także leczy choroby skóry. Po kilku seansach skóra staje się gładka i aksamitna. I co najbardziej niezwykłe wszystkie te atrakcję są całkowicie darmowe! To naprawdę rzadkość we współczesnych materialistycznych czasach.
Poniżej kilka zdjęć z "błot" w San Pedro del Pinatar"



Woda w butelce na poniższym zdjęciu wyraźnie wprowadza w miły stan błogiej bezmyślności wakacyjnej.
Kilka praktycznych rad dotyczących korzystania z uzdrawiającego i wypiękniającego, jak widać na powyższym zdjęciu, błota:
1. Zabierzmy ze sobą naczynie na błoto. Najlepiej sprawdza się przekrojona nożem 5 litrowa butelka po wodzie. Często możemy znaleźć porzucone naczynia na pomostach ale nie zawsze.
2. Weźmy 1,5 litrową butelkę słodkiej wody z kranu aby po obmyciu się w solance z błota opłukać twarz i wrażliwsze części ciała z b. słonej wody. Zanim dojedziemy do miejsca gdzie mieszkamy wyschnięta słona woda może nas trochę drażnić.
3. Błoto nabieramy z solanki ręką do przygotowanego wcześniej naczynia. Wyczuwamy je pod nogami. Uczucie jest, jak byśmy zapadali się po kostki w gorącym maśle. Wg mojego doświadczenia najlepsze pokłady błota znajdujemy schodząc z pomostu i idąc w kierunku brzegu. Niektórzy wychodzą kilkadziesiąt metrów wgłąb solanki i tam nabierają "czarne złoto".
4. Gdy już nabraliśmy nasz skarb(jak mawiał Golum), wychodzimy na pomost i tam przechodzimy do części artystycznej-czyli malowania ciała. Jak zapewniały mnie dwie, ubrane wyłącznie w kuse majteczki,młode ale doświadczone w temacie hiszpanki-warto nasmarować każdą część ciała omijając oczy.
Czekamy ok.30-40 min aż nasze błoto utworzy tzw "skórę słonia"  następnie wchodzimy do solanki i zmywamy je.
5.Dojazd: Z autostrady lub równoległej trasy N332, jadąc od Alicante, zjeżdżamy pierwszym zjazdem na San Pedro Del Pinatar. Na rondzie z kutrem rybackim zjeżdżamy ostatnim zjazdem zgodnie z tablicą na LO PAGAN. Jedziemy prosto do końca i tam widząc biały holenderski wiatrak staramy się zaparkować. W szczycie sezonu może być problem z zaparkowaniem przy samej promenadzie więc szukamy miejsca parkingowego na jednej z jednokierunkowych uliczek.
Poniżej zdjęcie solanek w San Pedro (zima)


A to już o 2 kilometrowa promenada pomiędzy solankami a zatoką.(lato)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz